Forum Polska Partia Internetowa  prwdziwa partia  polityczna - dołącz Strona Główna


Polska Partia Internetowa prwdziwa partia polityczna - dołącz
Polska Partia Internetowa - Forum - dołącz do prawdziwej partii !
Odpowiedz do tematu
System racjonalny
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Nie partie polityczne (Jak ktoś należy do Partii, tzn. że: nadaje się do rządzenia - punkt widzenia od strony wyborcy... należy mu się stanowisko - punkt widzenia od strony członków Partii...), nie organizacje religijne (Oni: „więcej wiedzą, nauczają, głoszą, zapewniają posługi, mają kontakty z bóstwem, u niego specjalne względy, możliwości, coś u niego załatwiają, itp.” - bo tak twierdzą - punkt widzenia ofiar członków org. religijnych...), nie polityczni, religijni aktorzy, nie wiara w partie, w bóstwa, w aktorów, w populistyczne, utopijne rozwiązania, nie kierowanie się czyimś wizerunkiem, emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości (proszę wziąć pod uwagę także FAKT, że to jednostki bądź niewielkie grupy ludzi dokonują rewolucyjnych odkryć w wszelkich dziedzinach/okazuje się, że mają RACJĘ, a nie masy/większość/dzięki głosowaniu…!!!), ekonomicznymi, gospodarczymi, politycznymi, religijnymi wymysłami, propagandą, nie pazerność, egoizm, krótkowzroczność, destrukcjonizm, nie myślenie życzeniowe, nie - w praktyce - skierowane przeciw ludzkości, przyrodzie/Życiu na Ziemi przeludnienie, degeneracjonizm, pseudo dobroczynność, ekspansjonizm, nie wystawianie się na przekaz, a w efekcie synchronizowanie z ich swoich umysłów, psychik, ich słuchanie, się im podporządkowywanie, osobników upośledzonych psychicznie, niedorozwiniętych umysłowo, anormalnych, w tym obłąkanych, zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, debilnych, psychopatycznych; destrukcyjnych; antyludzkich, w tym aspołecznych, nie wystawianie się na zaśmiecanie; zatruwanie umysłów, uszkadzanie; upośledzanie psychik przekazem z publicznych mediów, proreligijnym praniem mózgów; nie osiąganie efektu negatywych lawin!!!
Tylko i wyłącznie - racjonalnie niepodważalne - naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa, im podporządkowane skuteczne rozwiązania, w tym zabezpieczenia, odpowiednio wytypowane/odpowiednie osoby, w tym ich kontrolujący, w tym w oparciu o naturalne/podstawowe/nadrzędne prawa!!!


To, że coś nie jest zdelegalizowane nie musi oznaczać, że jest to korzystne, dobre, pozytywne, normalne, prawidłowe, słuszne, w tym stosowane rozwiązania. Wśród mrowia przykładów, na tego potwierdzenie, czego dowodem jest codzienna działalność legislacyjna, podam trzy:
- W średniowieczu działała tzw. święta inkwizycja. W wyniku jej działalności miliony ludzi więziono, torturowano, ograbiano, mordowano! Kolejne miliony ludzi czyniono osobnikami upośledzonymi psychicznie, niedorozwiniętymi umysłowo, anormalnymi, w tym obłąkanymi! W takich warunkach minęło aż kilku wieków, by się opamiętano i formalne zakazano tej skrajnie anormalnej, szkodliwej, antyludzkiej, w tym aspołecznej, destrukcyjnej działalności... Ale dalej proreligijnie zaśmieca, zatruwa się umysły; ogłupia, uszkadza; upośledza psychiki, w tym uzależnia, ograbia, wyłudza; wypacza, wynaturza; pogrąża się jednostki, społeczeństwa, państwa...!

- Wieki temu niewielka garstka ludzi zaczęła się i innych truć nikotyną. Teraz czyni to ponad miliard ludzi! A w tego efekcie miliardy ludzi już urodziły i kolejne miliardy urodzą słabe psychicznie, fizycznie, chorowite, chore, z predyspozycjami do trucia się, popadania w nałogi, upośledzone psychiczne, niedorozwinięte umysłowo; debilne, psychopatyczne dzieci, tracą pieniądze, zdrowie, spowodują wielobilionowe wydatki, straty, straci życie! I w tym przypadku potrzeba było aż kilku wieków, by w dodatku tylko mało skutecznie ograniczyć proceder tego uczenia, trucia...

- „Demokracja prowadzi do [destrukcyjnej] dyktatury.” - Platon (żył na przełomie V i IV wieku przed naszą erą)
„Demokracja to rządy głupców; jest najgorszym z możliwych ustrojów, gdyż są to rządy hien nad osłami.” - Arystoteles (ur. 384 p.n.e., zm. 324 p.n.e.)
„Głupcy są zawsze i wszędzie ogromną większością, a demokracja ma za podstawę większość.”*
W tym systemie nie decydują racjonalne - przez nikogo merytorycznie niepodważone - argumenty, tylko wynik głosowania bezpośrednio, pośrednio przekupionej, emocjonalnej, ograniczonej umysłowo, bezmyślnej, egoistycznej, nieodpowiedzialnej, debilnej, psychopatycznej; destrukcyjnej większości, w tym reprezentującej interesy kasty urzędniczej, górniczej, rolniczej, religijnej, partyjnej, finansistów, bankierów, fabrykantów, milionerów, multimilionerów, miliarderów... Głosujący, zarówno wyborcy jak i wybrańcy, nie muszą być i nie są kompetentni, nie muszą i niczego merytorycznie pozytywnie całościowo nie uzasadniają, wybrańcy nie ponoszą bezpośrednio konsekwencji głosowania za szkodliwymi, złymi rozwiązaniami; nie muszą być, nie są i nie mają motywacji do konstruktywizmu, a wręcz przeciwnie – mają motywacje, a często nawet przymus do destrukcjonizmu...
*Głupcy, którzy w demokracjach głosują, wybierają, biorą udział w referendach, w tym ich podgrupy, np. nikotynowi, narkotykowi, alkoholowi, seksualni degeneraci (więc powinni decydować także o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym degeneracjonizmu, cenach trucizn...)... Kolejna podgrupa to religijne zombie (które w demokracjach powinno decydować o stanie prawnym, edukacyjnym, społecznym religijności, finansowaniu członków org. religijnych...)... Itp., itd., w tym trzeba dodać jeszcze osobniki psychopatyczne, anormalne, w tym obłąkane, nierozumne, debilne, zdemoralizowane, wypaczone; wynaturzone; destrukcyjne; niszczycielskie i w inny sposób, w innych dziedzinach...

Oto obraz stanu, poziomu umysłowego ludzi, stąd także stanu prawnego, na który powołują się osobniki upośledzone psychicznie, niedorozwinięte umysłowo; szkodliwe, destrukcyjne; debilne, psychopatyczne – bo coś nie jest JESZCZE zakazane...!

PS
Dziewięćdziesiąt kilka procent ludzi tylko powtarza obiegowe treści, bez względu na to, jak są one absurdalne, alogiczne, anormalne, prodestrukcyjne/nie tylko całościowo i prawidłowo, ale w ogóle nie analizuje i na tej podstawie nie wnioskuje, i jeszcze są absolutnie przekonani o ich słuszności i będą je/zastanej/jedynie słusznej sytuacji bronić...!
Jeśli ktoś chce się o tym przekonać, to może wkleić w wyszukiwarkę „swoje” myśli, i zobaczyć ile milionów razy są powielone m.in. w internecie...


PRZYKAZANIA - MASZ:
- wdychać to, co my uważamy za stosowne (w tym wydmuchiwaną przez nas nikotynową truciznę, spaliny z rur wydechowych samochodów, z kominów)!
- pić i jeść to, co my uważamy za stosowne (a więc produkty skażone, nafaszerowane chemią, modyfikowane genetycznie)!
- słuchać, oglądać; odbierać to, co my uważamy za stosowne i w kółko tyle milionów razy, tyle lat, ile my uważamy za stosowne (w tym wizualne, dźwiękowe tzw. reklamy, powtarzactwo, w tym nazw, częstotliwości stacji radiowych, programów, sloganów)!
- godzić się na to, że będziemy wpajać twoim dzieciom takie postrzeganie rzeczywistości (w tym odnośnie współfunkcjonowania w społeczeństwie, ekonomii, gospodarki, polityki, religijności, logiki, etyki), jakie nam odpowiada!
- mieć stan umysłu, psychiki, zdrowia taki, jaki my uważamy za stosowny – czyli jak najgorszy i coraz gorszy!
- wybierać tylko tych polityków, których my uważamy za stosownych!
- funkcjonować w systemie, żyć w takich warunkach społeczno-polityczno-ekonomiczno-gospodarczych, jakie my uważamy za stosowne, stwarzamy – czyli jak najgorszych i coraz gorszych!
- godzić się na to, że to my mamy wszelkie racje, prawa, a ty nie masz żadnych!
- pogodzić się z tym, że to my decydujemy czego „chce” większość, a większość chce tego, czego my chcemy!
- słuchać z publicznych mediów jedynie, że żyjesz w pozytywnie wolnościowych; normalnych; jedynie prawidłowych, możliwych, słusznych warunkach!
- pogodzić się z tym, że jeśli coś ci nie pasuje, a co dopiero jesteś czemuś przeciwny, to oznacza, że jesteś anormalny, chory umysłowo, niebezpieczny dla otoczenia, zły (a co dopiero by było, gdybyś podejmował jakieś przeciwdziałania...!)!
- brać przykład z przeogromnej większości:
- myśl, przedstawiaj sprawy, postępuj na odwrót,
- skażaj, truj siebie, innych czym i jak się da, w tym tzw. reklamami, przekazem z radia, telewizji, nikotyną, alkoholem, narkotykami, środkami chemicznymi na porost mięśni, tzw. lekami, szkodliwą i szkodliwie przyrządzoną żywnością,
- bezpośrednio, a przynajmniej pośrednio szkodź, niszcz; pogrążaj (a przynajmniej z tym się gódź) – wtedy będziesz: bezkarny, uważany za normalnego, prosperować!


TO, CO JEST, JEST JEDYNIE SŁUSZNE!, TYLKO JEST JESZCZE NIEDOPRACOWANE...
„Ale za kilka lat będzie lepiej!”...
Deklaracja niepodległości Stanów Zjednoczonych, 1776 r.: „Doświadczenie zaś wykazało też, że ludzie wolą raczej ścierpieć wszelkie zło, które jest do zniesienia, aniżeli prostować swoje ścieżki przez unicestwienie form, do których są przyzwyczajeni.”
Czyli wolą nieomal dowolnie złą sytuację od pozytywnych zmian, bo zmiany wymagałyby nie tylko myślenia – do czego zdolna jest niewielka część, a jeszcze mniejsza z nich część się tego podejmuje, ale jeszcze analizowania - a to już jest z pogranicza fantastyki dla przeogromnej większości, a gdzie tu jeszcze liczyć na właściwe wnioskowanie... No, a teraz science fiction - konstruktywne działanie... A teraz baśń fantasy - osiąganie pozytywnych celów... No i przepis na realizowanie utopii, destrukcyjne dyktatury; destrukcję gotowy: dorwać się do władzy i czerpać z tego profity - i to wszystko (nikt w niczym nie będzie przeszkadzać)...
Wszystko będzie jedynie słuszne, tylko niedopracowane, więc należy tylko „bardziej robić to, co jest”, a zapewne będzie lepiej (np. w demokracji ludziska muszom mnieć wincej do powidzenia! W krajach opanowanych przez dyktatorów, trzeba jeszcze bardziej się podporządkowywać dyktatorom, bo wrogowie tylko czekają, by napaść na nieposłusznych dobrodziejowi, wybawcy, niezdyscyplinowanych poddanych! Państwa opanowane przez organizacje religijne/religijne, muszą być jeszcze bardziej opanowane przez członków organizacji religijnych/religijne, bo wtedy bóstwo za to nagrodzi! Itp...)...

Przyczyną niemyślenia, podporządkowywania się dowolnie złej sytuacji jest m.in.: lenistwo, czego objawem jest m.in. kierowanie się prymitywnym instynktem – naśladownictwem, czego elementem jest synchronizowanie swojego umysłu z umysłami innych członków stada, co zapewnia bezkonfliktowość, poczucie akceptacji, jedności, bezpieczeństwa, komfortu (stąd takie upodobanie do odbioru, zleconego, kontrolowanego i realizowanego przez psychopatów/ki, debili/ki, przekazu z radia, telewizji (w tym nawet słuchania informacyjnych śmieci, trucizn, w tym debilno-baranio-psychopatycznego głosu prowadzącego, tysiące razy nazw programów, sloganów, tzw. reklam, kilkadziesiąt tys. razy nazw stacji, ich częstotliwości – „tylko” rocznie...) - nigdzie nie trzeba wychodzić, a mimo to można synchronizować. Kolejne przykłady to nikotynizm, alkoholizm, narkomania, lekomania, żywieniowe degeneractwo, tatuażomania, kolczykomania, religijność, wiara w system, w polityków, w partie, manipulowanie stadem przez sondażownie); bezmyślna wygoda: po co myśleć, a co dopiero więcej, a co dopiero jeszcze więcej, a trzeba by było jeszcze więcej, skoro wystarczy prosta zasada: większość ma rację – a więc robię to, co większość: nie myślę, nie rozumiem, nie działam, na wszystko pozwalam, dostosowuję się, i jeszcze mam szansę na prosperitę...

Co gorsza, nie tylko w zakresie ustrojowym, rządzących beneficjentów (to nie są żadni przypadkowi, niekompetentni ludzie, kolesie, specjalizujący się w medialnych występach, w aktorstwie cwaniacy, itp.; destruktorzy, tylko jedynie słuszni!, łumniejoncy!, potrafioncy!, siem znajoncy!, bo występujący w mediach, w dodatku jako przywódcy stada!!), sytuacji, ale i w codziennych sprawach, niemal wszystko zbiegiem czasu jest jedynie słuszne, a próby czegoś zmiany, a co dopiero wyższego formatu konstruktywizm są „dowodem głupoty, nienormalności, choroby”, tego się podejmujących i spotykać się będą nie tylko z niezrozumieniem, ale nawet z sprzeciwem, przeciwdziałaniem normalności... No, chyba, że tego na raz chciałaby większość, a że akurat byłoby to dobre, no to zbiegiem sprzyjających okoliczności byłoby lepiej...

I tacy ludzie są przekonani, że wszystko wiedzą, że mają racją, i zajmują się krytykowaniem, diagnozowaniem, w tym „głupoty, nienormalności, choroby” i „leczeniem” abstynentów („Wszystko jest dla ludzi! W życiu trzeba wszystkiego spróbować! Raz się żyje! Spróbuj! A co, ty pier... jesteś, że nie chcesz?! Lecz się na swój chory mózg!”), ateistów („Trzeba w coś wierzyć! A co, ciebie koty stworzyli (hyyy)?!”), racjonalistów („Ty jesteś nawiedzony! Wolę, by było 10 razy gorzej, niż by miało być tak, jak tego chcą racjonaliści! Tylko zwiększanie PKB, tworzenie msc pracy! Niech się rozmnaża kto, chce – to jest jego sprawa!”, konstruktywistów („A ja tam mam wszystkich i wszystko w d...! A po ch... ci ten konstruktywizm?! Martw się o siebie!”)...

Jaki jest z tej sytuacji morał w zakresie politycznym dla tych, którzy chcieliby zdziałać coś pozytywnego.
Trzeba bazować na instynkcie stadnym – mieć opanowane media, sondażownie, wykorzystywać propagandę: damy!, zapewnimy!, dobro!, praca!, pieniądze!, samochody!, mieszkania!, domy!, bogactwo!, tanio!, za darmo!, dla wszystkich, którzy nas poprą!
A »oni« jeszcze tylko w kółko od II wojny światowej powtarzają: „Już za kilka lat będzie dobrobyt! A to przez wrogów jeszcze nie jest! Ale już za kilka lat będzie dobrobyt! A to przez wrogów jeszcze nie jest! Ale już za kilka lat...”.


To nie, arbitralnie, najstarsi, najlepiej wykształceni, najbogatsi, najczęściej występujący w mediach, najaktywniejsi, najreligijniejsi, najwyżsi rangą hierarchowie kościołów, najgłośniej krzyczący, najczęściej cytowani, najciekawiej, najprzyjemniej mówiący, wybrani przez większość, popierani przez większość, najpopularniejsi, sama większość, zajmujący ważne, najważniejsze stanowiska mają rację, tylko wyłącznie ci, którzy mają rację! A najlepiej by było, gdyby jeszcze to całościowo wykazywać, a media by to rozpowszechniały!
A takim powszechnie znanym na to twierdzenie przykładem jest np. Kopernik!
Więc żaden z dotychczasowych systemów nie ma RACJONALNEGO uzasadnienia! A wyłącznie system racjonalny jest wstanie sprostać temu konstruktywnemu zadaniu!


Absolutnie, niepodważalnie jedynie słuszne, jedynie możliwe/niemożliwe do zmiany ideologie, doktryny, systemy wartości: społeczne, polityczne, ekonomiczne, gospodarcze, które zapewniają sprawiedliwość, równość, moralność, bezpieczeństwo, porządek, ład, dobro, itp., itd...:
Kanibalizm tak! Wypaczenia Nie!
Niewolnictwo tak! Wypaczenia Nie!
Patriarchalizm (podleganie władzy najstarszego w rodzie) tak! Wypaczenia Nie!
Monarchia tak! Wypaczenia Nie! (Do zwolenników monarchii. Czyli wystarczy mianować prezydenta królem, premiera marszałkiem dworu, itd., a już będzie normalnie, dobrze…)
Feudalizm tak! Wypaczenia Nie!
Klerykalizm tak! Wypaczenia Nie!
Islamizm tak! Wypaczenia Nie!
Faszyzm tak! Wypaczenia Nie!
Kapitalizm tak! Wypaczenia Nie!
Komunizm tak! Wypaczenia Nie!
Socjalizm tak! Wypaczenia Nie!
Kapitalizm tak! Wypaczenia Nie!
Konsumpcjonizm tak! Wypaczenia Nie!
Demokracja tak! Wypaczenia Nie!
Degeneracjonizm tak! Wypaczenia Nie!
Przeludnienie tak! Wypaczenia Nie!
Ekspansjonizm tak! Wypaczenia Nie!
Zagładyzm tak! Wypaczenia Nie!
------------------------------------
Wiara w jedyną aktualną słuszność/nie myślenie; nie rozumienie tak! Wypaczenia Nie!
-----------------------------------
Absurdalizm tak! Wypaczenia Nie!
------------------------------------
Utopizm tak! Wypaczenia Nie!
---------------------------------------------
Destrukcjonizm tak! Wypaczenia Nie!
_____________________________

Normalizm/racjonalizm NIE! Bo NIE!


O OPODATKOWYWANIU W SYSTEMACH UTOPIJNYCH/ANORMALNYCH/DESTRUKCYJNYCH...
Występują: Urząd Podatkowy (UP) i podatnik (p).
UP: Czy dba P. o swoje i swoich dzieci zdrowie, w tym one i P. są abstynentami i jest P. przeciwny wydawaniu pieniędzy na degeneratów? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na leczenie i utrzymywanie na rencie alkoholików, nikotynowców, narkomanów, lekomanów, trujących się środkami chemicznymi, np. na wzrost mięśni, szkodliwą i szkodliwie przyrządzoną żywnością i ich dzieci!

UP: Czy jest P. przeciwny utrzymywaniu osobników biernie, czynnie, w tym debili, psychopatów, ludzi anormalnych, chorych, w tym obłąkanych, szkodliwych na rentach, emeryturach, by jak najdłużej szkodzili? P: Tak. No to opodatkowujemy P. na ich utrzymywanie, by jak najdłużej szkodzili!

UP: Czy popiera P. negatywną prokreację, czyli degenerowanie naszego gatunku, co jest pierwotną przyczyną problemów, strat, szkód, nieszczęść, tragedii, potworności! zagłady, w tym samozagłady? P: Nie. UP: No to opodatkowujemy P. na wspieranie negatywnej prokreacji, w tym osobników tym się zajmujących, a m.in. degeneratów, ludzi upośledzonych, anormalnych, chorych, z wadami genetycznymi!

UP: Czy chciałby P. być opodatkowany na wspieranie ludzi wartościowych, konstruktywnych, wybitnych, aby pozytywnie wykorzystywać ich potencjał, zachęcać to takiej działalności innych? P: Tak. No to na taki cel P. nie opodatkowujemy!

UP: Czy jest P. ateistą i antyklerykałem? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na opłacanie katechetów w szkołach, kapelanów w wojsku, fundusz kościelny i inne daniny, przywileje, itp. dla członków katolickiej organizacji religijnej!

UP: Czy jest P. przeciwny ponoszeniu kosztów dochodzeń, rozpraw sądowych i utrzymywania więźniów? P: Tak. No to opodatkowujemy P. na ponoszenie kosztów dochodzeń, rozpraw sądowych i utrzymywanie więźniów!

UP: Czy jest P. przeciwny tworzeniu i funkcjonowaniu partii politycznych? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na dotowanie partii politycznych!

UP: Czy jest P. przeciwny ponoszeniu kosztów zbędnej biurokracji? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na utrzymywanie zbędnej biurokracji!

UP: Czy jest P. przeciwny dotowaniu górnictwa węglowego na cele energetyczne i spalinowego transportu? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na dotowanie górnictwa węglowego na cele energetyczne i spalinowego transportu!

UP: Czy jest P. przeciwny ponoszeniu kosztów produkowania, budowania rzeczy nietrwałych, zbędnych, szkodliwych? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na ponoszenie tych kosztów!

UP: Czy jest P. przeciwny wpłacaniu 2 razy więcej do unijnej kasy, niż potem nam z niej zwracają? P: Tak. UP: No to opodatkowujemy P. na te wpłaty!

UP: Czy jest P. absolutnie przeciwny przymuszaniu do odbioru jakichkolwiek, gdziekolwiek i kiedykolwiek tzw. reklam i absolutnie nigdy i nigdzie nie chce P. ich odbierać? P: Tak. UP: No to 5% z tego co P. zapłaci za usługi, towary będzie przeznaczane przez te firmy na przymuszanie, w tym m.in. P., do odbioru tzw. reklam!

UP: Czy miał P. wpływ na powstawanie długów za czasów P. pradziadka, dziadka, ojca, gdy jeszcze nie było P. na świecie? P: Nie. UP: No to opodatkowujemy P. na spłacanie tych długów, a przynajmniej od nich odsetek!

Itp., itd...
_______________________________________________

W systemie racjonalnym m.in. takie rzeczy są wykluczone!




Celem zgromadzenia narodowo-ludowego jest stopniowa/łagodna przemiana ustrojowa, w celu wprowadzenia racjonalnego ustroju, a zatem w oparciu, przynajmniej w początkowym okresie, i przynajmniej po części, o dotychczasowy skład polskiego parlamentu i dotychczas obowiązujące procedury.


Czym byśmy się różnili od ludzkiego bydła, gdybyśmy mu ulegali w realizacji utopii, zajmowaniu się destrukcją, w tym zagładą/samozagładą...; mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek do ochrony życia, w tym samoobrony, nie tylko do ochrony zdrowia, w tym psychiki, umysłu, w tym intelektu, ale także do pozytywnego rozwoju i do zapewnienia takich perspektyw!!! Jesteśmy jedynie zobowiązani do tego całościowego przedstawienia, wykazania, ale bez czekania na zrozumienie (bo w większości przypadków ono nie nastąpi; konstruktywizm wzbudzi sprzeciw anormalnych, w tym obłąkanych, w stanie, w tym proreligijnego, zombie, psychicznie upośledzonych, intelektualnie niedorozwiniętych, debilnych, psychopatycznych; zdemoralizowanych, wypaczonych, wynaturzonych, etycznie upośledzonych; destrukcyjnych, w tym autodestrukcyjnych osobników).


Każdy prawy, pożyteczny obywatel ma prawo m.in. do:
- nie odbierania niechcianego, w jakiejkolwiek formie, w jakimkolwiek stopniu, w jakimkolwiek publicznym msu, przekazu!
- pełnego, w sposób normalny, bezproblemowy, bezstresowy, korzystania z wspólnej przestrzeni publicznej, w tym m.in. do swobodnego przemieszczania się, wykonywania pracy, robienia zakupów, korzystania z usług, rozrywki, wypoczynku, korzystania z środków komunikowania się, źródeł informacji!
- zdrowia, życia, pozytywnego rozwoju, w tym fizycznego, a zatem i psychicznego, umysłowego, a zatem i intelektualnego!

Uzupełnienie powyższego
Nikomu nie wolno w żaden sposób, w żadnym stopniu szkodzić ludziom, w tym uszkadzać im ciał, psychiki, umysłów, intelektów!


NIEZMIENIALNE/WIECZNE/PODSTAWOWE PRAWO
Prawa, przywileje, w tym dostęp do zasobów zależą wyłącznie od potencjału, wkładu w wspólne dobro, więc gdy są one negatywne, to taki osobnik nie ma żadnych praw, przywilejów, a zatem i dostępu do zasobów!

PRAWO UNIWERSALNE/NADRZĘDNE (PUN) - OBOWIĄZUJĄCE ZAWSZE, WSZYSTKICH I WSZĘDZIE
Wszystko, a więc stan jednostek, sytuacja społeczeństw, stan środowiska, przyrody, zasobów/Natury musi być w coraz lepszym stanie. A więc unormowania prawne, zachowanie, postępowanie, działania muszą być uzasadnione wyłącznie logicznie, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, a więc i dalekowzrocznie, czyli jednocześnie odpowiedzialnie. Czyli nie wolno kierować się emocjami, naśladownictwem, instynktem stadnym, głosem większości, utopijnymi, w tym religijnymi dogmatami/wymysłami, ryzykować, narażać bez najwyższej konieczności i w stopniu absolutnie zasadnie niezbędnym A więc nie wolno dopuszczać do rozmnażania się ludzi o niekorzystnym, szkodliwym potencjale, do przerostu populacji*, szkodzić, niszczyć, wypaczać, demoralizować, wynaturzać, zaśmiecać, zatruwać umysły, uszkadzać psychik; szkodzić zdrowiu; przyczyniać się do uszkadzania, niekorzystnych zmian w genach; obniżać potencjały; degenerować; pogrążać.

Każdy, kto łamie którąkolwiek część Prawa Uniwersalnego/Nadrzędnego (PUN) jest wyjęty z pod wszelkiego prawa, czyli także bez względu na zajmowane stanowisko, posiadanie immunitetu, unormowania międzynarodowe itp., i każdy ma nie tylko prawo, ale i obowiązek podjąć wszelkie współmierne, efektywne - skuteczne - działania, celem zakończenia łamania PUN, a inni są zobowiązani do udzielenia w tym celu wszelkiego potrzebnego wsparcia, pomocy. Za wskazanie łamiącego prawo PUN, za doprowadzenie do zakończenia łamania tego Prawa, udzielenie w tym celu wsparcia, pomocy należy się wysoka nagroda i honory. Łamanie prawa PUN jest, odpowiednio, zbrodnią przeciwko przyrodzie, ludzkości/Naturze i podlega jak najsurowszemu osądzeniu przez odpowiedni organ prawny.

*Wielkość ludzkiej populacji nie może być większa niż 300 mln ludzi!

W oparciu o takie prawo, trudno będzie legalnie szkodzić, niszczyć; pogrążać, w tym realizować utopie, zajmować się destrukcją.
PS
„Dobro”...
My, osoby głęboko religijne nakazujemy podrzynać gardła niewiernym (ateistom, myślicielom, racjonalistom, badaczom, naukowcom), bo tak nakazuje nasze Pismo Święte, a zatem jest to słuszne, a postępowanie słuszne jest dobre! Więc przy życiu mają pozostawać tylko udający religijność oszuści, ludzie upośledzeni psychicznie, niedorozwinięci umysłowo; anormalni, w tym obłąkani, debile i psychopaci...

Nauka obnaża wiarę, demaskuje jej propagatorów, odwodzi od wiary – a więc jest zła! A zatem walka z wiedzą, nauką jest obowiązkiem ludzi prawdziwie wierzących! Bo ciemnota sprzyja religijności, wykorzystywaniu, pogrążaniu wierzących przez psychopatów i współpracujących z nimi debili, a więc jest to dobre..

Pismo Święte nakazuje dbać o ludzi chorych, upośledzonych, niedorozwiniętych - fizycznie i umysłowo, nienormalnych, w tym obłąkanych, którzy na szczęście się b. licznie i mnogo rozmnażają. A ponieważ odbywa się to kosztem ludzi normalnych, zdrowych, inteligentnych, pożytecznych, którzy głodują, umierają z głodu, od wojen o zasoby, z powodu skażeń, zarażeń, itp., itd. - za sprawą ludzi chorych, upośledzonych, niedorozwiniętych - fizycznie i umysłowo, nienormalnych, w tym obłąkanych, to udział tych pierwszych w populacji stale rośnie, a tych ostatnich stale maleje... A ponieważ Pismo nazywa to czynieniem dobra, no to, to jest dobre...

Itp., itd...
_______
Dobro jest pojęciem względnym i zbyt ogólnym – w imię, w swój i wpojony sposób, dobra postępował w średniowieczu Kościół, i dalej wykorzystuje, pogrąża, nie tak dawno Hitler, Stalin...
Stąd konieczne są konkretne wskazania!


Jeżeli ktoś czyni źle, i jest to zgodne z prawem, to oznacza, że to prawo jest wadliwe, bo umożliwia szkodzenie, więc należy je traktować za nieobowiązujące!
Nadrzędnym Prawem jest dbanie o dobro Państwa, Narodu, a unormowania prawne są podrzędne wobec tego pierwszego, i w razie istnienia konfliktu między nimi, unormowania prawne nie mogą być w takich sytuacjach przestrzegane i wymagają zmiany, i cały czas zawsze priorytetem jest Nadrzędne Prawo!

Ci, którzy tworzą, wykorzystują wadliwe prawo (w tym ustrój, system), które umożliwia rządzenie osobnikom niekompetentnym, szkodliwym, destrukcyjnym; wspierają osobniki niekompetentne, szkodliwe, destrukcyjne; realizują utopie, zajmują się destrukcją, nie reagują na tego wykazy, nie wspierają osób konstruktywnych, ich inicjatyw; działają na szkodę Państwa, Narodu popełniają przestępstwa – dopuszczają się zdrad narodowych!


Dbanie o jak największą jakość, w tym naszego, gatunków, i o jak najlepsze, w tym z biologicznego punku widzenia, warunki życia, w tym kolejnych pokoleń, jest najwyższym prawem!

Ustroje, w których do władzy dochodzą psychopaci, debile, w których realizuje się utopie, destrukcję, zasługują jedynie na wieczną delegalizację (czy już dotarło, kim są zwolennicy takich systemów...)!


Musimy osiągnąć normalność na świecie (nie ma innej alternatywy/nie ma większego obowiązku dla świadomych istot. Nie ma innego celu dla mojego istnienia)!!!
System polityczny będzie skuteczny jedynie wtedy, gdy nie będzie się opierał na wierze w niego, a tylko na skutecznych rozwiązaniach (więc jeśli ktoś w wywodach zawiera komunikaty w rodzaju: „Wierzę w demokrację, w ludzi... Dzięki wierze w Boga...”, to można sobie darować dalszy ciąg...).
System, w którym podejmuje się decyzje niepodważalne: logiczne, dogłębnie, a więc rzeczywiście, etyczne, czyli także dalekowzroczne, a więc po całościowej analizie, takim wnioskowaniu, tego wykazaniu jest NIEPODWAŻALNY!
[Oczywiście wniosek ten nie opiera się na wierze w ten system, w jakiś ludzi, tylko na jego logicznie wykazanych efektach, w tym odpowiednich działań odpowiednich ludzi, co jest obwarowane spełnieniem odpowiednich warunków (...).]


Odnośnie manifestacji, protestów, pikiet, marszów, pism, petycji, apeli, propozycji, wykazów, unaocznień, itp., itd. do posłów, rządzących; oczekiwania od nich konstruktywizmu
Od kiedy od destrukcjonistów można oczekiwać konstruktywizmu, od debili rozumienia, od psychopatów działań proludzkich, prospołecznych...
Oni - odpowiednio: tego nie rozumieją, nie chcą, nie potrafią, nie mogą zrealizować; nie po to tam się dostali..., ten system wyklucza działania w interesie obywateli... Obywatele nie rozumieją, nie chcą naprawdę konstruktywnych rozwiązań, więc nawet gdyby rządzący chcieli je wprowadzić, to masy będą temu przeciwne... Koniec/kropka!
Dlatego potrzebne są i na taką sytuację skuteczne rozwiązania!
Skuteczne rozwiązania: [link widoczny dla zalogowanych]
PS
Czy państwo merytorycznie reagują na muczące bydło na pastwisku…

ODNOŚNIE ZGROMADZENIA
Nie traćmy czasu, inwencji, zapału, siły na bezowocne działania!
Jeśli celem tego zebrania jest ukrócenie destrukcji, a nie zamiana jednych destruktorów na innych, to nadajmy temu zgromadzeniu oficjalny i najwyższej rangi charakter poprzez uznanie go, po pozytywnym głosowaniu, zgromadzeniem narodowo-ludowym. Następnie proponuję przeprowadzić wybory na skład reprezentantów zgromadzenia. Po czym przeprowadzić głosowanie o odwołanie rządu, zdelegalizowanie składu Sejmu. Wówczas można przeprowadzić głosowanie o wprowadzeniu racjonalnego systemu społeczno-polityczno-gospodarczego.

Apel do organizatorów i uczestników wszelkich zgromadzeń o charakterze politycznym
Odnośnie:
- bezsensu mechanicznego i werbalnego hałasowania jego uczestników,
- merytoryczności, skuteczności działań.

Ludzie różnią się, a przynajmniej część, od muczącego bydła na pastwisku (a bydło muczy, bo to jest jego mowa. Ludzie potrafią komunikować się w sposób bardziej efektywny)...
Poza tym nikt: ani adresaci, ani nadawcy, ani osoby z otoczenia (np. tam mieszkający) nie odniosą się pozytywnie do jakiegokolwiek hałasowania (w tym m.in. trąbkami, petardami, wrzaskami, okrzykami), i nikomu się to nie spodoba, a więc wszystkich to odstraszy...
M.in. na takie przedsięwzięcia należy przygotować całościowo przemyślane, przeanalizowane, przygotowane, wykazane - przez nikogo merytorycznie, logicznie niepodważone - rozwiązania (a nie np. żebrać, straszyć, szantażować), które należy odpowiednio wcześniej i na końcu także na msu przedstawić do publicznej wiadomości! – to m.in. one mają być atutem.
Jeśli wszystko inne zawiodło - a to jest kolejny argument, to należy podejmować skuteczne, w tym siłowe działania!
Ale najważniejsze są całościowe rozwiązania systemowe (m.in. w demokracji problemy będzie „rozwiązywać się” wiecznie!), które także trzeba, po wyczerpaniu innych możliwości, skutecznie, a więc siłowo wprowadzić!

A więc: cisza, spokój, kultura, powaga, merytoryczność, kompetentność, odpowiedzialność, skuteczność!!


Skuteczne rozwiązania:

KONSTRUKTYWNA DYKTATURA/USTRÓJ RACJONALNY
Każdy może przedstawić projekt, i każdy może go podważyć na ogólnodostępnym forum rządowo-ludowym.
Jest coś, co NIGDY nie było (z oczywistych względów – bo od zawsze rządzą, a by przestali, psychopaci i ich pomocnicy debile) stosowane, a mianowicie: konstruktywna dyktatura opierająca się na całościowych, nie podważonych merytorycznie argumentach. A podważyć w niej propozycje może - ale wyłącznie merytorycznie - każdy! – To jest podwójne zabezpieczenie: trzeba całościowo, czyli dogłębnie, a więc rzeczywiście, etycznie, w tym dalekowzrocznie wykazać, udowodnić zasadność propozycji, a dopiero gdy nikt tego merytorycznie nie podważy – to drugie zabezpieczenie, staje się ona decyzją, na podstawie której podejmuje się działania. A więc nie decyduje się w niej kierując się emocjami, nie postępuje egoistycznie, krótkowzrocznie, bezmyślnie, nie decyduje w niej głos większości, kast, np. górniczej, rolniczej, religijnej, grup biznesowych, ludzi zasobnych finansowo, itp., itd.; nie realizuje się w niej utopii!

Jeszcze inaczej:
Na czym polega realizowanie założeń racjonalnego ustroju/co to jest konstruktywna dyktatura (czyli przeciwieństwo obecnej: destrukcyjnej - opierającej się na rządach finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków, w tym z pomocą przekupionych, podporządkowanych, opanowanych przez nich mediów; niszczycielskich, pogrążających, wszechstronnych destruktorów).
W skrócie:
- otóż w takim systemie decydują wyłącznie - merytorycznie niepodważone - racjonalne argumenty, które może przedstawić nawet jedna i to dowolna osoba, a nie głosowanie;
- nie wolno szkodzić, niszczyć, degenerować, pogrążać przyrody, środowiska, zasobów, ludzi, w tym przyszłych pokoleń, realizować utopii, a wręcz przeciwnie - wolno dokonywać wyłącznie pozytywnych inwestycji, a więc trzeba postępować, działać JEDYNIE konstruktywnie, czyli osiągać pozytywne cele, w tym, wszechstronnie, doskonalić nasz gatunek, a więc sytuacja na Ziemi ma być, wszechstronnie, coraz lepsza!


Przedstawiam najkrócej, jak to jest merytorycznie możliwe, jak powinny przebiegać profesjonalne, a więc możliwie najkorzystniej, wybory na radnego, posła, senatora, ministra, członka rządu, i na inne funkcje, stanowiska.
Na przykładzie polityków: na stronie głównej portalu Sejmu trzeba zamieścić link do ogólnodostępnego forum, gdzie po zarejestrowaniu się każdy obywatel RP może, po wypełnieniu odpowiedniego formularza, które to informacje będą ogólnodostępne (dzięki czemu każdy może porównać poziom, kompetencje kandydatów), zgłosić swoją kandydaturę.
Kandydaci muszą wykazać się najlepszymi kwalifikacjami (a nie religijnością, jakąkolwiek zasobnością finansową, znajomościami wśród polityków, finansistów, bankierów, fabrykantów, mediów, wyreżyserowanym medialnym wizerunkiem, medialnymi, w tym aktorskimi zdolnościami, zdolnością manipulowania odbiorcami przekazu, wykorzystywaniem nie myślenia, niezrozumienia, nie zapoznawania się z programem, a gdyby nawet, to niezdolność do jego całościowego przemyślenia, przeanalizowania, wywnioskowania, kierowanie się emocjami, wiarą, naśladownictwem, instynktem stadnym - manipulowanej nieodpowiedzialnej/niekompetentnej większości/tzw. wyborców, itp.), przedstawiając na ogólnodostępnym, do tego wyznaczonym forum odpowiednie materiały to wykazujące, dokumentujące, udowadniające.
Po pozytywnej weryfikacji najlepszych ofert, niezależna (nigdy nigdzie nie należeli, nikomu nie podlegają, od nikogo, poza społeczeństwem, nie są zależni finansowo), kompetentna, składająca się z profesjonalistów z odpowiednich dziedzin komisja wyborcza dokonuje imiennie, jawnie, w sposób merytorycznie wykazany, uzasadniony, udokumentowany, udowodniony, przez nikogo merytorycznie niepodważonego wyboru kandydatów na odpowiednie stanowiska. A ich wybór staje się prawomocny po 3. miesiącach, w czasie których można składać, wyłącznie merytorycznie uzasadnione, zastrzeżenia, skargi, kontrpropozycje.
Członkowie komisji ponoszą surowe konsekwencje dokonania nie tylko niewłaściwego, ale nawet nienajlepszego wyboru, w tym utratą stanowiska, osądzeniem za działanie na szkodę państwa (zdradę narodową)!
W czasie kadencji każdy możne - merytorycznie - podważyć kompetencje wybrańców, a w razie stwierdzenia tego zasadności, na podstawie nawet jednego niepodważonego głosu obywatelskiego, trzeba usunąć ze stanowiska osobę nienadającą się do pełnienia tego zadania, czy, gdy ktoś inny ma lepsze predyspozycje.
Członków komisji wyborczej wybierają niezależne, o odpowiednim profilu instytucje, wyższe uczelnie, w tym m.in. psychologiczne, ekonomiczne, polityczne, w tym m.in. w oparciu o testy sprawdzające m.in. niezależność ich umysłów, odpowiednio wysoki intelekt, rodzaj i poziom wiedzy, zdolność do całościowego, a zatem dogłębnie, czyli rzeczywiście, etycznego, czyli także do dalekowzrocznego myślenia, analizowania, wnioskowania, itp.

A zatem:
- naprawdę każdy kompetentny obywatel może zgłosić swoją kandydaturę/wstępnie kandydować,
- nie ma:
- emocjonalnej, absurdalnej tzw. kampanii wyborczej i związanych z nią wydatków,
- drogich, opierających się na emocjach, instynkcie stadnym, wierze, zmanipulowaniu, ogłupieniu, przekupieniu, obstawieniu; podporządkowaniu, opanowaniu mediów, Sejmu; utopijnych pseudowyborów,
- obstawiania stanowisk tzw. swoimi ludźmi,
- z czyjekolwiek strony niekompetencji,
- z czyjekolwiek strony nieodpowiedzialności,
- czekania na zakończenie kadencji, gdy wiadomo, że wybraniec się nie nadaje,
- itp., itd.


ZABEZPIECZENIA
Nie wolno:
- tworzyć organizacji (partii) politycznych (bo ich członkowie zajmują się swoimi interesami, i w ramach tego współpracą z światem biznesu, finansów, zajmują się korumpowaniem, obstawianiem swoim ludźmi, opanowywaniem, podporządkowywaniem struktur państwa, w tym m.in. mediów, banków, przedsiębiorstw, wszystkich szczebli władz, administracji, prokuratur, sądów),
- występować politykom w mediach (czy np. projekty ustaw przygotowuje się, a same ustawy uchwala w studiu telewizyjnym, radiowym... Czy dyskusje przed widzami, słuchaczami, z samego założenia, mogą być szczere... Czy politycy nie mają gdzie dyskutować, pracować... Czy zajmując się występami, angażując w to, programując na to, umysł, poświęcając na to czas, inwencję, energię, tzw. polityk staje się kompetentniejszy (a przecież nim więcej występuje, to masom się zdaje, że tym bardziej jest kompetentny, a nie odwrotnie). Obywatele nie mają mieć odczuć do polityków takich, jak do aktorów, i w związku z tym odpowiednich... wspomnień, sentymentów, oczekiwań)...,
- prowadzić kampanii wyborczej w telewizji, radiu, w msh publicznych (np. z wykorzystaniem tablic tzw. reklamowych)(o wyniku wyborów nie mają decydować: ograniczające się do odbioru tego, co im podsuną media, lenistwo obywateli, ich emocje, rozpoznawalność kandydata, nieracjonalna, za to emocjonalna presja publiczna),
- przeznaczać na to czyichkolwiek, w tym własnych pieniędzy (o wyniku wyborów nie mają decydować pieniądze),
- prowadzić sondaży (o wyniku wyborów nie ma decydować presja większości (w dodatku wynikła, w dodatku z sterowanego instynktu stadnego)).

Za zmilczanie osób wybitnych, za niedopuszczenie do głosu, za jego nie upublicznienie - w przypadku merytorycznych, rzetelnych, całościowo przeanalizowanych, wykazanych/racjonalnych argumentów - odpowiadałoby się jak za zdradę narodową. Publicznym msm do przedstawiania takich argumentów powinno być rządowo-ludowe forum internetowe, gdzie rząd, każda inna osoba przedstawia całościowo wykazane propozycje, a KAŻDY może je - merytorycznie - podważyć.

Za ignorowanie merytorycznych kontrargumentów, za ignorowanie racjonalnych projektów, za szkodliwe działania odpowiadałoby się jak za zdradę narodową.

*Zdrada narodowa = (najczęściej) szubienica.
-----------------------
Konstruktywna - przez nikogo merytorycznie, logicznie, etycznie niepodważona - alternatywa dla realizowania utopii; szkodzenia, niszczenia; destrukcji; pogrążania: RACJONALNY RZĄD: [link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

LUDZIE PRĘDZEJ ZAINWESTUJĄ, łącznie, setki tysięcy zł, a razem, łącznie, biliony zł w nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, tzw. lekowe, żywnościowe trucizny, - w leczenie i utrzymywanie na rentach takich degeneratów, ich upośledzonych, chorych dzieci, w politycznych, religijnych aktorów, w polityczne, religijne organizacje, będą wystawiać się i innych na zaśmiecający; zatruwający umysły, uszkadzający; upośledzający, uzależniający psychiki; pogrążający przekaz z radia, telewizji, itp., niż zainwestują choćby 1 zł w kogoś, coś pożytecznego... Mało tego, takie osoby, propozycje będą wyśmiewać, z nich drwić, szydzić, krytykować, uważać ich za ludzi głupich, nienormalnych, chorych, złych i będą im przeciwni... I to jeszcze nie wszystko, bo siebie będą uważać za osoby normalne, pożyteczne, mądre, pozytywne wzorce...
Z tego skutkami, konsekwencjami, a m.in. niemal nikt nie zajmuje się i nie chce się zajmować konstruktywizmem, za to niemal wszyscy zajmują się i chcą się zajmować destrukcją – jak jest taki - bezpośrednio, pośrednio, jawie, niejawnie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, naśladowany, propagowany, wpajany, kodowany - popyt, to jest i taka podaż... Więc zamiast osiągać korzyści, zyski ponosimy szkody, straty...
Bo masy nie myślą całościowo! Np., że z całościowej perspektywy dana działalność nie jest humanitarna, etyczna, dobra, tylko jest demoralizująca, wypaczająca, wynaturzająca, szkodliwa, niszczycielska, pogrążająca, zła! Że dane produkty, usługi są zbędne, szkodliwe, w tym na każdym etapie generują koszty, wydatki, długi! Że bezpośrednio, pośrednio dotowanie, ponoszenie skutków, w tym kosztów nieefektywnej, nieracjonalnej działalności usługowej, produkcyjnej uniemożliwia wprowadzenie korzystnej alternatywy, mało tego, wszechstronnie pogrąża! Że odsetki od pożyczonych pieniędzy po pewnym czasie będą większe od sumy pożyczki! Że pożyczkodawca będzie miał wpływ na decyzje pożyczkobiorcy! Że problemy należy całościowo rozwiązywać, a nie je eskalować, zastępować je następnymi! Że my potrzebujemy jedynie - z jak najmniejszymi negatywnymi skutkami, konsekwencjami - zaspokajać korzystne potrzeby (w tym jak najmniej produkować, a jeśli coś potrzeba, to produkować rzeczy trwałe i możliwością odzysku ich składników, czyli np. ze stali nierdzewnej), a nie zapewniać msa pracy/pracować (rabować i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, z których produkty, po zużyciu, zajmują coraz więcej msa na wysypiskach śmieci, skażają środowisko, trują i będą truć ludzi, przyrodę przez tysiące lat), bo dzięki temu finansiści, bankierzy, fabrykanci, kooperujący z nimi politycy, współpracujący z nimi pracownicy i właściciele mediów gromadzą pieniądze (dla nich zyski, a dla was koszty, długi...!)! Że trzeba zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, a nie zajmować się przeludnianiem, ekspansjonizmem, bo to nie tylko niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie - wyłącznie i wszechstronnie pogrąża, w tym prowadzi do samozagłady!!! Więc jeśli zastosowane prawa na te działania pozwalają, to są one złe, i należy je zmienić!!! Itp., itd., itd., itp...
PS
Wszystko można było zrobić normalne, dobrze - to nie były rzeczy nieuniknione, tylko od zawsze ludzkością rządzą psychopaci i współpracujący z nimi debile, i za ich sprawą masy nie myślą całościowo, nie są odpowiedzialne, rozumne, więc prędzej zainwestują biliony zł w zło niż 1 zł w dobro...


Kabaret Moralnego Niepokoju -- Edukacja pracownika
http://www.youtube.com/watch?v=lWA_mptLhOA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

LUDZIE PRĘDZEJ ZAINWESTUJĄ, łącznie, setki tysięcy zł, a razem, łącznie, biliony zł w nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, tzw. lekowe, żywnościowe trucizny, - w leczenie i utrzymywanie na rentach takich degeneratów, ich upośledzonych, chorych dzieci, w politycznych, religijnych aktorów, w polityczne, religijne organizacje, będą wystawiać się i innych na zaśmiecający; zatruwający umysły, uszkadzający; upośledzający, uzależniający psychiki; pogrążający przekaz z radia, telewizji, itp., niż zainwestują choćby 1 zł w kogoś, coś pożytecznego... Mało tego, takie osoby, propozycje będą wyśmiewać, z nich drwić, szydzić, krytykować, uważać ich za ludzi głupich, nienormalnych, chorych, złych i będą im przeciwni... I to jeszcze nie wszystko, bo siebie będą uważać za osoby normalne, pożyteczne, mądre, pozytywne wzorce...
Z tego skutkami, konsekwencjami, a m.in. niemal nikt nie zajmuje się i nie chce się zajmować konstruktywizmem, za to niemal wszyscy zajmują się i chcą się zajmować destrukcją – jak jest taki - bezpośrednio, pośrednio, jawie, niejawnie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, eksponowany, naśladowany, propagowany, wpajany, kodowany - popyt, to jest i taka podaż... Więc zamiast osiągać korzyści, zyski ponosimy szkody, straty...
Bo masy nie myślą całościowo! Np., że z całościowej perspektywy dana działalność nie jest humanitarna, etyczna, dobra, tylko jest demoralizująca, wypaczająca, wynaturzająca, szkodliwa, niszczycielska, pogrążająca, zła! Że dane produkty, usługi są zbędne, szkodliwe, w tym na każdym etapie generują koszty, wydatki, długi! Że bezpośrednio, pośrednio dotowanie, ponoszenie skutków, w tym kosztów nieefektywnej, nieracjonalnej, szkodliwej działalności usługowej, produkcyjnej b. utrudnia, opóźnia, uniemożliwia wprowadzenie korzystnej alternatywy, m.in. z powodu braku na ten cel środków finansowych, zaangażowania potencjału twórczego, zasobów ludzkich w tą działalność, mało tego, wszechstronnie pogrąża! Że odsetki od pożyczonych pieniędzy po pewnym czasie będą większe od sumy pożyczki! Że pożyczkodawca będzie miał wpływ na decyzje pożyczkobiorcy! Że problemy należy całościowo rozwiązywać, a nie je eskalować, zastępować je następnymi! Że my potrzebujemy jedynie - z jak najmniejszymi negatywnymi skutkami, konsekwencjami - zaspokajać korzystne potrzeby (w tym jak najmniej produkować, a jeśli coś potrzeba, to produkować rzeczy trwałe i możliwością odzysku ich składników, czyli np. ze stali nierdzewnej), a nie zapewniać msa pracy/pracować (rabować, transportować, przetwarzać, co powoduje marnowanie energii, skażanie, trucie, i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, z których produkty, po zużyciu, zajmują coraz więcej msa na wysypiskach śmieci, w innych msh środowiska, skażają środowisko, trują i będą truć ludzi, przyrodę przez tysiące lat), bo dzięki temu finansiści, bankierzy, fabrykanci, kooperujący z nimi politycy, współpracujący z nimi pracownicy i właściciele mediów gromadzą pieniądze (dla nich zyski, a dla was koszty, długi...!)! Że trzeba zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, a nie zajmować się przeludnianiem, ekspansjonizmem, bo to nie tylko niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie - wyłącznie i wszechstronnie pogrąża, w tym prowadzi do samozagłady!!! Więc jeśli zastosowane prawa na te działania pozwalają, to są one złe, i należy je zmienić!!! Itp., itd., itd., itp...
PS1
Wszystko można było zrobić normalne, dobrze, to nie były rzeczy nieuniknione, tylko od zawsze ludzkością rządzą psychopaci i współpracujący z nimi debile, i za ich sprawą masy nie myślą całościowo, nie są odpowiedzialne, rozumne, więc prędzej zainwestują biliony zł w zło niż 1 zł w dobro...
PS2
Ale nudy! A gdzie emocje, widowisko, fabuła, jakaś z kimś, o coś walka, strach, trupy, no i wysokopłatne stanowiska, kariera, szmal?! Nie ma?! No to po co zabierasz nam czas i trujesz!! A kogo obchodzą długi dla naszych dzieci, wnuków, prawnuków itd., co będą wdychać, pić, jeść, w jakim będą stanie, itp.; co będzie za 100 lat! Będziesz wtedy żył... No! A więc krótko: dajesz szmal?! Nie, to wyp...!!!


Kabaret Moralnego Niepokoju -- Edukacja pracownika
http://www.youtube.com/watch?v=lWA_mptLhOA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 30.12.2013 r.
ILE JEST WARTA POLSKA? POLICZYLI WSZYSTKO CO DO ZŁOTÓWKI
Policzono mosty, drogi, fabryki i inne nieruchomości oraz maszyny. Z danych GUS wynika, że wszystko to na koniec 2012 r. warte było 2,88 bln zł (w 2008 r. 2,22 bln zł, a w 2010 r. 2,52 bln zł).

Majątek sektora publicznego wyceniono na 1,1 bln zł, a prywatnego na 1,76 bln zł - pisze wyborcza.biz.
Największą część tej sumy stanowią budynki (1,8 bln zł) oraz maszyny, urządzenia techniczne i narzędzia (ponad 790 mld zł).
Najwięcej warte jest województwo mazowieckie (609 mld zł), Śląsk (355 mld zł) oraz województwo wielkopolskie (260 mld zł).
Najmniej majątku trwałego jest w województwie opolskim (70,2 mld zł) i lubuskim (73,6 mld zł).
Statystycznie na jednego mieszkańca przypada 78,5 tys. zł. - informuje pb.pl
Autor: TM
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[Jaką część tego stanowi własność milionerów, miliarderów, właścicieli zagranicznych... I jaka część z tego jest pożytecznie użyteczna, efektywnie wykorzystywana, trwała (wkrótce nie będzie złomowana, nie wyląduje na wysypiskach śmieci, nie stanie się gruzem)/korzystna/służy realizacji pozytywnych celów... – red.]


Zgromadzone kapitały milionerów, miliarderów, to efekt ponoszenia kosztów, w tym za sprawą pożyczek/długów, gromadzenia tych kapitałów przez ofiary systemu, a m.in. dotowania, opłacania górnictwa i energetyki węglowej, spalinowo-wypadkowego transportu, lecznictwa, uzdatniania tzw. wody, itp...

Przekupywane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone tzw. masy nie narzekają, więc także żadnych obronno-konstruktywnych działań nie podejmują, bo przecież żyją na kredyt, który nie oni będą spłacać... Poza tym, jeśli Felek, Zdzichu, Janek i Franek somej, dzienkig naszemu mondremu głosowaniu, co łone nałobiecywali i siem w telewizorze napokazywali, posłami, ministrami i łone somej w telewizorze i jak łone mówiom, że to jest konieczne, że tak jezd dobrze, tzn. że jinaczej być nie może...


PROPAGANDA, MANIPULOWANIE, OGŁUPIANIE...

Średnie zarobki...

Jeśli drobny ułamek społeczeństwa zarabia kilkadziesiąt-kilkaset tys. zł miesięcznie, a reszta zarabia poniżej 2 tys. zł, to średnia takich zarobków wyniesie kilka tys. zł...

Łączny majątek Polaków,
to połączenie tego, co mają miliarderzy i biedota... W dodatku nie podaje się wówczas długów biedoty ani państwa...

Dogonimy w PKB tzw. kraje wysokorozwinięte...
Wysokorozwinięte w długach, górach śmieci - z tego, co stanowiło PKB..., w chorobach, w degeneracji...
Nie wykazuje się także pozytywnego sensu, pożytku (...) z produkcji stanowiącej podstawę tego PKB...

Itp., itd.


[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 30.12.2013 r.
WIELKIE SKAŻENIE ZIEMI. TO OBSZAR JAK CAŁA BELGIA
Około 3,33 mln hektarów gruntów rolnych w Chinach jest tak skażone, że nie nadaje się do żadnych upraw. Obszar jest równy powierzchni Belgii - donosi rp.pl.

To oficjalne dane przedstawione przez chiński rząd i niezależni komentatorzy twierdzą, że skala problemu może być jeszcze większa.
Skażenie może dotyczyć nawet 70 proc. powierzchni Państwa Środka. Może to zagrozić produkcji żywności.
Wiceminister ds. gruntów i bogactw naturalnych, Wang Shiyuan zapowiada wydanie kilkudziesię­ciu miliardów juanów rocznie na pilotażowe metody oczyszczania gruntów i wód podziemnych.
Autor: AJ
[link widoczny dla zalogowanych]

[Ale za to mają wysoki PKB!... I Polska też dogania w PKB przodujące w tym kraje! Z podobnymi skutkami, konsekwencjami... - red.]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

LUDZIE PRĘDZEJ ZAINWESTUJĄ, łącznie, setki tysięcy zł, a razem, łącznie, biliony zł w nikotynowe, alkoholowe, narkotykowe, tzw. lekowe, żywnościowe trucizny, - w leczenie i utrzymywanie na rentach takich degeneratów, ich upośledzonych, chorych dzieci, w politycznych, religijnych aktorów, w polityczne, religijne organizacje, będą wystawiać się i innych na zaśmiecający; zatruwający umysły, uszkadzający; upośledzający, uzależniający psychiki; pogrążający przekaz z radia, telewizji, itp., niż zainwestują choćby 1 zł w kogoś, coś pożytecznego... Mało tego, takie osoby, propozycje będą wyśmiewać, z nich drwić, szydzić, krytykować, uważać ich za ludzi głupich, nienormalnych, chorych, złych i będą im przeciwni... I to jeszcze nie wszystko, bo siebie będą uważać za osoby normalne, pożyteczne, mądre, pozytywne wzorce...
Z tego skutkami, konsekwencjami, a m.in. niemal nikt nie zajmuje się i nie chce się zajmować konstruktywizmem, za to niemal wszyscy zajmują się i chcą się zajmować destrukcją – jak jest taki - bezpośrednio, pośrednio, jawie, niejawnie, w sposób uświadomiony, nieuświadomiony, eksponowany, naśladowany, propagowany, wpajany, kodowany - popyt, to jest i taka podaż... Więc zamiast osiągać korzyści, zyski ponosimy szkody, straty...
Bo masy nie myślą całościowo! Np., że z całościowej perspektywy dana działalność nie jest humanitarna, etyczna, dobra, tylko jest demoralizująca, wypaczająca, wynaturzająca, szkodliwa, niszczycielska, pogrążająca, zła! Że dane produkty, usługi są zbędne, szkodliwe, w tym na każdym etapie generują koszty, wydatki, długi! Że bezpośrednio, pośrednio dotowanie, ponoszenie skutków, w tym kosztów nieefektywnej, nieracjonalnej, szkodliwej działalności usługowej, produkcyjnej b. utrudnia, opóźnia, uniemożliwia wprowadzenie korzystnej alternatywy, m.in. z powodu braku na ten cel środków finansowych, zaangażowania potencjału twórczego, zasobów ludzkich w tą działalność, mało tego, wszechstronnie pogrąża! Że odsetki od pożyczonych pieniędzy po pewnym czasie będą większe od sumy pożyczki! Że pożyczkodawca będzie miał wpływ na decyzje pożyczkobiorcy! Że problemy należy całościowo rozwiązywać, a nie je eskalować, zastępować je następnymi! Że my potrzebujemy jedynie - z jak najmniejszymi negatywnymi skutkami, konsekwencjami - zaspokajać korzystne potrzeby (w tym jak najmniej produkować, a jeśli coś potrzeba, to produkować rzeczy trwałe i możliwością odzysku ich składników, czyli np. ze stali nierdzewnej), a nie zapewniać msa pracy/pracować (rabować, transportować, przetwarzać, co powoduje marnowanie energii, skażanie, trucie, i przerabiać na „szybkie śmieci” surowce, z których produkty, po zużyciu, zajmują coraz więcej msa na wysypiskach śmieci, w innych msh środowiska, skażają środowisko, trują i będą truć ludzi, przyrodę przez tysiące lat), bo dzięki temu finansiści, bankierzy, fabrykanci, kooperujący z nimi politycy, współpracujący z nimi pracownicy i właściciele mediów gromadzą pieniądze (dla nich zyski, a dla was koszty, długi...!)! Że trzeba zachować równowagę z środowiskiem, przyrodą, a nie zajmować się przeludnianiem, ekspansjonizmem, bo to nie tylko niczego nie rozwiązuje, a wręcz przeciwnie - wyłącznie i wszechstronnie pogrąża, w tym prowadzi do samozagłady!!! Więc jeśli zastosowane prawa na te działania pozwalają, to są one złe, i należy je zmienić!!! Itp., itd., itd., itp...
PS1
Wszystko można było zrobić normalne, dobrze, to nie były rzeczy nieuniknione, tylko od zawsze ludzkością rządzą psychopaci i współpracujący z nimi debile, i za ich sprawą masy nie myślą całościowo, nie są odpowiedzialne, rozumne, są zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone, więc prędzej zainwestują biliony zł w zło niż 1 zł w dobro...
PS2
Ale nudy! A gdzie emocje, widowisko, fabuła, jakaś z kimś, o coś walka, strach, trupy, no i wysokopłatne stanowiska, kariera, szmal?! Nie ma?! No to po co zabierasz nam czas i trujesz!! A kogo obchodzą długi dla naszych dzieci, wnuków, prawnuków itd., z czego będą produkować, co będą wdychać, pić, jeść, na co będą chorować, umierać itp.; co będzie za 100 lat! Będziesz wtedy żył... No! A więc krótko: dajesz szmal?! Nie, to wyp...!!!


Kabaret Moralnego Niepokoju -- Edukacja pracownika
http://www.youtube.com/watch?v=lWA_mptLhOA


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 30.12.2013 r.
ILE JEST WARTA POLSKA? POLICZYLI WSZYSTKO CO DO ZŁOTÓWKI
Policzono mosty, drogi, fabryki i inne nieruchomości oraz maszyny. Z danych GUS wynika, że wszystko to na koniec 2012 r. warte było 2,88 bln zł (w 2008 r. 2,22 bln zł, a w 2010 r. 2,52 bln zł).

Majątek sektora publicznego wyceniono na 1,1 bln zł, a prywatnego na 1,76 bln zł - pisze wyborcza.biz.
Największą część tej sumy stanowią budynki (1,8 bln zł) oraz maszyny, urządzenia techniczne i narzędzia (ponad 790 mld zł).
Najwięcej warte jest województwo mazowieckie (609 mld zł), Śląsk (355 mld zł) oraz województwo wielkopolskie (260 mld zł).
Najmniej majątku trwałego jest w województwie opolskim (70,2 mld zł) i lubuskim (73,6 mld zł).
Statystycznie na jednego mieszkańca przypada 78,5 tys. zł. - informuje pb.pl
Autor: TM
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

[O ile w tym czasie wzrosły ceny/wzrosła inflacja, a więc spadła siła nabywcza pieniędzy (wartość np. chleba także w tym czasie znacznie „wzrosła”)... Jaką część tego stanowi własność milionerów, miliarderów, właścicieli zagranicznych... I jaka część z tego jest pożytecznie użyteczna, efektywnie wykorzystywana, trwała (wkrótce nie będzie złomowana, nie wyląduje na wysypiskach śmieci, nie stanie się gruzem)/korzystna/służy realizacji pozytywnych celów... – red.]


Zgromadzone kapitały milionerów, miliarderów, to efekt ponoszenia kosztów, w tym za sprawą pożyczek/długów, gromadzenia tych kapitałów przez ofiary systemu, a m.in. dotowania, opłacania górnictwa i energetyki węglowej, spalinowo-wypadkowego transportu, lecznictwa, uzdatniania tzw. wody, itp...

Przekupywane, zdemoralizowane, wypaczone, wynaturzone tzw. masy nie narzekają, więc także żadnych obronno-konstruktywnych działań nie podejmują, bo przecież żyją na kredyt, który nie oni będą spłacać... Poza tym, jeśli Felek, Zdzichu, Janek i Franek somej, dzienkig naszemu mondremu głosowaniu, co łone nałobiecywali i siem w telewizorze napokazywali, posłami, ministrami i łone somej w telewizorze i jak łone mówiom, że to jest konieczne, że tak jezd dobrze, tzn. że jinaczej być nie może...


PROPAGANDA, MANIPULOWANIE, OGŁUPIANIE...

Średnie zarobki...

Jeśli drobny ułamek społeczeństwa zarabia kilkadziesiąt-kilkaset tys. zł miesięcznie, a pozostała większość zarabia poniżej 2 tys. zł, to średnia takich zarobków wyniesie kilka tys. zł...

Łączny majątek Polaków,
to połączenie tego, co mają milionerzy, miliarderzy i biedota... W dodatku nie podaje się wówczas długów biedoty ani państwa...

Dogonimy w PKB tzw. kraje wysokorozwinięte...
Wysokorozwinięte w długach, górach śmieci - z tego, co stanowiło PKB..., w chorobach, w degeneracji...
Nie wykazuje się także pozytywnego sensu, pożytku (...) z produkcji stanowiącej podstawę tego PKB...

Itp., itd.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 30.12.2013 r.
WIELKIE SKAŻENIE ZIEMI. TO OBSZAR JAK CAŁA BELGIA
Około 3,33 mln hektarów gruntów rolnych w Chinach jest tak skażone, że nie nadaje się do żadnych upraw. Obszar jest równy powierzchni Belgii
- donosi rp.pl.
To oficjalne dane przedstawione przez chiński rząd i niezależni komentatorzy twierdzą, że skala problemu może być jeszcze większa.
Skażenie może dotyczyć nawet 70 proc. powierzchni Państwa Środka. Może to zagrozić produkcji żywności.
Wiceminister ds. gruntów i bogactw naturalnych, Wang Shiyuan zapowiada wydanie kilkudziesię­ciu miliardów juanów rocznie na pilotażowe metody oczyszczania gruntów i wód podziemnych.
Autor: AJ
[link widoczny dla zalogowanych]

[Ale za to mają wysoki PKB!... I Polska też dogania w PKB przodujące w tym kraje! Z podobnymi skutkami, konsekwencjami... - red.]


[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 01.01.2014 r.
KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH? CHINY CORAZ BARDZIEJ ZADŁUŻONE
Chińskie Narodowe Biuro Audytu zbadało budżety samorządów. Okazało się, że są one zadłużone na 17,9 biliona juanów, czyli prawie trzy biliony dolarów. To o 67 proc. więcej niż w 2010 roku
- informuje tvn24bis.pl.
Zadłużenie chińskich rządów lokalnych jest pod kontrolą, ale w niektórych obszarach stwierdzono istnienie niebezpieczeństwa - stwierdziło w raporcie na temat zadłużenia samorządów Narodowe Biuro Audytu.
O jakich zagrożeniach mówią autorzy raportu? Między innymi o braku autonomii, polegającej na uzależnieniu od centralnego rządu w sprawie sprzedaży gruntów na spłatę kredytów i zaciąganiu nowych pożyczek na spłatę starych.
Inwestorzy wskazują na jeszcze jedno zagrożenie: kredyty przeznaczane są przez lokalnych polityków na niepotrzebne projekty infrastrukturalne. To rodzi obawy o zwrot kosztów inwestycji, a tym samym o spłatę zaciągniętych kredytów.

Międzynarodowi analitycy, którzy komentowali wyniki badania agencji Reuters twierdzą, że potwierdzają one dobrą kondycję chińskiej gospodarki. Zwracają uwagę, że zadłużenie samorządów Japonii jest wielokrotnie wyższe: sięga 10 bilionów dolarów. Niepokojące jest jedynie tempo wzrostu zadłużenia Chin.
Podczas gdy całkowity dług publiczny Chin pozostaje niski jak na standardy OECD, to tempo jego wzrostu jest nadal niepokojące - twierdzą eksperci z firmy analitycznej ANZ.
Autor: WB

[link widoczny dla zalogowanych]

[Wreszcie doganiają cywilizowane/proprodukcyjne/prokonsumpcyjne kraje (powinni jeszcze bardziej słuchać doradców wysłanych przez bankierów)!... - red.]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Gazeta Wyborcza Raport o kumoterstwie
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają swoich
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają kolegów
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają krewnych bliskich
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają rodziny
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

korupcja w Sejmie
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja polityczna
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w samorządach
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w państwowych
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja na szczeblach władzy
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w państwie
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w Polsce
[link widoczny dla zalogowanych]


kłamstwa oszustwa polityków
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa



Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

dług* zadłużenie państwa
[link widoczny dla zalogowanych]*+zad%C5%82u%C5%BCenie+pa%C5%84stwa&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=Kh7JUojyLKee0wXeTg

dług* zadłużenie Polski
[link widoczny dla zalogowanych]*+zad%C5%82u%C5%BCenie+Polski&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=RR7JUqN5r7XRBcT2gfAO

dług* zadłużenie Skarbu Państwa
[link widoczny dla zalogowanych]*+zad%C5%82u%C5%BCenie+Skarbu+Pa%C5%84stwa&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=hR7JUvyRGOSM0wXYr4Aw


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Gazeta Wyborcza Raport o kumoterstwie
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają swoich
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają kolegów
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają krewnych bliskich
[link widoczny dla zalogowanych]

politycy zatrudniają rodziny
[link widoczny dla zalogowanych]


korupcja w Sejmie
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja polityczna
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w samorządach
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w państwowych
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja na szczeblach władzy
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w państwie
[link widoczny dla zalogowanych]

korupcja w Polsce
[link widoczny dla zalogowanych]


dług zadłużenie samorządów
[link widoczny dla zalogowanych]

samorządy się zadłużają
[link widoczny dla zalogowanych]


dług zadłużenie państwa
[link widoczny dla zalogowanych]

dług zadłużenie Polski
[link widoczny dla zalogowanych]

dług zadłużenie Skarbu Państwa
[link widoczny dla zalogowanych]


podwyżki podatków
[link widoczny dla zalogowanych]

większe podatki
[link widoczny dla zalogowanych]

rząd zwiększ podatki
[link widoczny dla zalogowanych]


wzrost cen
[link widoczny dla zalogowanych]

rosną ceny
[link widoczny dla zalogowanych]

ceny coraz wyższe
[link widoczny dla zalogowanych]

co zdrożało
[link widoczny dla zalogowanych]

wszystko drożeje
[link widoczny dla zalogowanych]

wzrost opłat
[link widoczny dla zalogowanych]


Polacy zadłużeni
[link widoczny dla zalogowanych]

Długi Polaków
[link widoczny dla zalogowanych]

Polacy komornik
[link widoczny dla zalogowanych]

Polacy tracą mieszkania
[link widoczny dla zalogowanych]

ubóstwo bieda Polaków
[link widoczny dla zalogowanych]

Polaków żyje w ubóstwie
[link widoczny dla zalogowanych]

Polaków nie stać na jedzenie opłaty
[link widoczny dla zalogowanych]


kłamstwa oszustwa polityków
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

Najemnik - opowieści polskiego najemnika
http://www.youtube.com/watch?v=r6F-jRa40d4

Afganistan surowce
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

niewolnicza praca
[link widoczny dla zalogowanych]

toksyczne śmieci do biednych krajów
[link widoczny dla zalogowanych]

bogate państwa wykupują ziemię biednym krajom
[link widoczny dla zalogowanych]

wojna konflikt zbrojny
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Redaktor1966



Dołączył: 01 Paź 2010
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

[link widoczny dla zalogowanych] / [link widoczny dla zalogowanych] | 23.01.2013 r.
AŻ TYLU POLAKÓW PRACUJE ZA GROSZE. „TO ZATRWAŻAJĄCE!”
Z najnowszych wyliczeń GUS wynika, że co 8. pracownik na etacie dostaje minimalną płacę.

1,3 mln Polaków dostawało w 2012 r. nie więcej niż 1500 zł brutto. W ubiegłym roku było podobnie. Tych osób jest aż dwa razy więcej, niż do tej pory szacowali eksperci - informuje gazetaprawna.pl.
Prawdziwy obraz rynku pracy pokazuje pierwszy raport Głównego Urzędu Statystycznego, który analizuje najniższe płace na tle całej gospodarki.
Eksperci wyliczyli bowiem, że w mikroprzedsiębiorstwach minimalną wypłatę co miesiąc otrzymuje trzy czwarte pracowników.
Dr Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Plus Banku mówi, że te dane są zatrważające, a prof. Ryszard Bugaj z Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN używa słowa „patologia”.
Autor: AJ


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
System racjonalny
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 14  

  
  
 Odpowiedz do tematu